Pewność siebie versus atrakcyjność
Pewność siebie to nie atrakcyjność – czym naprawdę jest przyciąganie, gdy jesteś po rozstaniu?
Po rozstaniu świat relacji wygląda inaczej. Czasem ciszej, czasem boleśniej, czasem bardziej prawdziwie. Wiele osób między 30. a 45. rokiem życia, będących w procesie zmiany, zaczyna wtedy zadawać sobie ważne pytania:
Kim teraz jestem? Czego naprawdę chcę? I czy jestem jeszcze atrakcyjna / atrakcyjny?
W przestrzeni rozwoju osobistego często słyszymy, że kluczem jest pewność siebie. Ale czy to rzeczywiście ona decyduje o naszej atrakcyjności w nowych relacjach?
Psychologia podpowiada: nie do końca.
Czym jest pewność siebie – zwłaszcza po rozstaniu?
Pewność siebie nie oznacza, że wszystko mamy poukładane. Nie polega też na braku wątpliwości, smutku czy lęku. Szczególnie w okresie po zakończeniu ważnej relacji.
Prawdziwa pewność siebie w tym czasie to raczej:
– świadomość tego, co boli i co się skończyło
– gotowość, by spojrzeć na siebie uczciwie, bez ocen i masek
– zdolność do stawiania granic i jednocześnie okazywania sobie łagodności
– przekonanie, że moja wartość nie zależy od tego, czy ktoś ze mną jest
To proces. Czasem nierówny, czasem trudny, ale niezwykle ważny.
Wiele osób myli pewność siebie z tzw. „twardą skorupą”:
– udawaniem, że wszystko jest świetnie,
– szybkim wchodzeniem w nowe znajomości „żeby zapomnieć”,
– przesadnym dystansem emocjonalnym,
– nadmierną kontrolą lub potrzebą imponowania.
To jednak nie jest prawdziwa pewność. To mechanizmy obronne, które mogą chwilowo dać iluzję siły, ale nie prowadzą do bliskiej, zdrowej relacji.
A więc: czym jest atrakcyjność w dojrzałym wieku?
Po 30–40 roku życia atrakcyjność zmienia swój wymiar. Przestaje być tylko kwestią wyglądu, a coraz bardziej staje się jakością obecności.
Z psychologicznego punktu widzenia najbardziej pociągają nas osoby, które są:
Autentyczne
Nie próbują już nikomu imponować. Nie udają kogoś, kim nie są. Mają odwagę być sobą – także ze swoją historią, bliznami i doświadczeniem.
Spójne wewnętrznie
Wiedzą, czego chcą i czego nie chcą. Mają kontakt ze swoimi granicami i wartościami. Ta wewnętrzna spójność daje innym poczucie bezpieczeństwa.
Dojrzałe emocjonalnie
Potrafią mówić o swoich uczuciach, nie uciekają od niewygodnych tematów, nie manipulują ciszą ani obojętnością. Są gotowe na prawdziwy kontakt.
Obecne
Są tu i teraz – słuchają, widzą, czują. W świecie ciągłego bodźca, telefonów i pośpiechu, taka uważność staje się wyjątkową formą atrakcyjności.
To właśnie te cechy sprawiają, że obok jednych osób czujemy się swobodnie, spokojnie i „u siebie”.
Jak więc naprawdę łączą się pewność siebie i atrakcyjność?
Pewność siebie jest fundamentem, ale nie budynkiem. Na niej dopiero powstaje atrakcyjność – i to nie ta powierzchowna, lecz ta głęboka, relacyjna.
Można być pewnym siebie, ale zamkniętym emocjonalnie.
Można być pewnym siebie, ale niedostępnym.
Można być pewnym siebie, ale niezdolnym do prawdziwej bliskości.
I można mieć momenty zwątpienia, a jednocześnie być niezwykle atrakcyjnym przez swoją czułość, empatię i prawdę.
W świecie dojrzałych relacji nie wygrywa ten, kto jest „najpewniejszy”, ale ten, kto jest najbardziej prawdziwy.
To bardzo ważna zmiana perspektywy dla osób po rozstaniach, które często próbują „naprawić się” i stać się kimś lepszym, pewniejszym, bardziej „wartym miłości”.
Tymczasem nie chodzi o stawanie się kimś innym.
Chodzi o powrót do siebie.
Najbardziej atrakcyjna osoba to ta, która nie szuka ratunku w drugim człowieku
Gdy jesteś po związku, łatwo wpaść w pułapkę:
– poszukiwania potwierdzenia,
– porównywania się z innymi,
– udowadniania swojej wartości,
– uciekania przed samotnością za wszelką cenę.
A to właśnie umiejętność bycia samą / samym ze sobą, w spokoju i akceptacji, paradoksalnie najbardziej przyciąga innych.
Bo wysyłasz wtedy bardzo czytelną informację:
„Nie potrzebuję cię, aby być całością.
Ale wybieram twoją obecność, bo tego pragnę.”
I to jest największa siła oraz największa atrakcyjność, jaka istnieje w relacjach damsko-męskich.
Na zakończenie
Jeśli jesteś dziś w procesie zmian, po rozstaniu, w drodze do siebie — nie musisz stawać się bardziej pewna / pewny siebie, by być atrakcyjną/atrakcyjnym.
Wystarczy, że będziesz coraz bliżej siebie.
Swojej prawdy.
Swoich potrzeb.
Swojego serca.
Bo to właśnie ta droga sprawia, że stajesz się nie tylko atrakcyjny/a…ale gotowy/a na prawdziwą, dojrzałą relację.
Dziękuję Ci za Twój czas jaki poświęciłeś na przeczytanie moich treści
Magda
